U' - 2012-06-01 20:19:03

Dalamar Mroczny:
http://sklep.zysk.com.pl/media/products/83-7298-860-9/images/thumbnail/large_83-7298-860-9.jpg?updated_at=1311782536

Książkę tą przeczytałem już jakiś czas i polecam ją dla wszystkich fanów mrocznej magii... oraz dla wszystkich miłośników DL, gdyż jest naprawdę ciekawa.

Dalamar jest służącym, który nie może uczyć się magii ponad podstawowe zaklęcia, pomimo wybitnego talentu. Jedyną drogą, pozwalającą na poznanie arkanów magii jest samodzielna nauka na książkach znalezionych w puszczy. Księgi te należały do czarnego maga, każdy elf nie dotknął by ich... ale nie Dalamar pchany rządzą władzy i złością na pobratymców, którzy nie pozwolili mu na realizację jego miłości - miłości do magii.

Trudną do przełknięcia pigułką była dla mnie próba Dalamara, polegająca na zabiciu doświadczonego i potężnego maga... Podczas gdy on był początkującym adeptem. Za to bardzo podobał mi się opis badania Dalamara, czy rzeczywiście wybrał mrok i odwrócił się od dobra oraz jego wygnania.

Książka niezła, godna polecenia. Ogromnym jej plusem jest dobry opis Dalamara, jego pragnień, osobowości i walki o własny los. Bardzo pozytywna była również postać kapłana, u którego Dalamar służył.

POLECAM

Raistlin - 2012-07-02 20:49:11

Świetnie, już wiem jaką książkę sobie teraz kupić :)

Micah - 2012-07-02 21:30:27

Owszem, przyznaję, że książkę się dobrze czyta. Niestety charakteryzuje się pewnymi nieścisłościami związanymi ze zmianą autorów. Jest to jednak rażące niemal tylko dla ortodoksów :)

Ciekawy jest opis Silvanesti przed wojną, przed koszmarem Loraca. Praktycznie unikalny opis z tego okresu i to chyba nie tylko na naszym rynku. Owszem, sa kroniki elfich narodow, na czele z pierworodnym, ktorego jeszcze nie zaczalem, ale to są same początki. Potężne, dumne i piękne Silvanesti istnieje tak naprawdę tylko w Dalamarze.

Zgadzam się z U, testy przed uznaniem Dalamara za mrocznego elfa są również unikalne. Bardzo klimatyczna wydała mi się modlitwa elfów, którą można było w tym czasie usłyszeć. Uważam ją za bardzo klimatyczną, choć odrobinę bardziej podobała mi się w oryginale. Nie wiem jednak czy nie było to spowodowane faktem, iż to ją ujrzałem jako pierwszą.

Pomijając drobne problemy w chronologii jest to dobra książka, porządnie przetlumaczona (choć nieco drażniące wydawało mi się miejscowe tłumaczenie nazw własnych). Ale cóż, w tłumaczeniu i ja pomogłem :P

A, no i na końcu jest Raislin :D dla Raistlino-filów i elfo-filów książka obowiązkowa.

Raistlin - 2012-07-02 21:35:26

Za elfami (przynajmniej w DL) nie przepadam ale o Raistlinie chętnie przeczytam :D

U' - 2012-10-21 20:52:49

Troszkę dużo zdradzam na początku (czytam swój post z perspektywy czasu) - no ale nic, nie będę już zmieniał. Książka dobra i warta polecenia. Czekam na opinię Raista, mam nadzieję, że jest już lekturze:)

www.shelterofpower.pun.pl www.nemesiswow.pun.pl www.bloodteam.pun.pl www.rusinow.pun.pl www.ministranci.pun.pl