- DragonLance Forum http://www.smoczalanca.pun.pl/index.php - Krynn http://www.smoczalanca.pun.pl/viewforum.php?id=17 - Co by było gdyby... http://www.smoczalanca.pun.pl/viewtopic.php?id=279 |
Arvina - 2013-01-16 14:56:54 |
Co by było gdybyście mieli możliwość przeniesienia się do Krynnu? Czy byście z tego skorzystali i dlaczego? |
Raistlin - 2013-01-28 18:29:16 |
Ale na stałe? Na stałe to nie, zbyt szybko można zginąć, Krynn to dość niebezpieczny świat, lepiej było by zamieszkać w Shire, tam jest spokojnie :) Jednak tak na kilka dni z przyjemnością. W sumie to istnieje możliwość przeniesienia się na Krynn i nie mówię tutaj o narkotykach. Od jakiegoś czasu staram się opanować świadome śnienie, gdy mi się to uda to na pewno przeniosę się na Krynn :D |
Silvara - 2013-01-30 18:56:10 |
Mnie się marzy spotkanie z elfami i polatanie na srebrnym smoku :P |
Raistlin - 2013-01-31 17:45:06 |
Elfów chętnie bym spotkał. Nie wiem natomiast czy byłbym na tyle odważny by dosiąść jakiegokolwiek smoka ;) |
Silvara - 2013-01-31 18:44:31 |
Raistlin, być może jest mi łatwiej, bo jestem oswojona z jeżdżeniem na zwierzętach (swoją drogą, dziwnie to brzmi, hihi). Czy to koń, czy smok, prawie bez różnicy... |
Raistlin - 2013-01-31 19:28:02 |
no tak, faktycznie... :zdziwiony: |
janjuz - 2013-01-31 20:08:52 |
Bez różnicy, psiamać! Tylko ilość wymiarów ruchu jakaś inna, a ogniem ziać może jakiś rumak piekielny, nie tylko smok. Przeczytaj, Silvaro, "Mort" Terry Pratchetta i odpowiedz, czy chętnie pogalopowałabyś na koniu o wdzięcznym imieniu Pimpuś. |
Arvina - 2013-01-31 20:24:50 |
Pimpuś... Imię tego konia pasuje do niego idealnie :D jakby to powiedziała Śmierć Szczurów - "Pip piiip piip pip" ^^ |
janjuz - 2013-01-31 21:11:03 |
CZYTAŁAŚ!!! JESTEŚ WIELKA!!! |
Arvina - 2013-01-31 21:16:27 |
Pan Pratchett jest moim mistrzem ironii i inteligentnego humoru. Choć przyznam że trochę to trwało zanim przyzwyczaiłam się do jego stylu pisania :) |
Silvara - 2013-02-01 16:01:17 |
Jeśli zdobędę, przeczytam ;) |
Remmy - 2013-02-05 18:04:22 |
Jeżeli miałabym możliwość przeniesienia się na Krynn, to spędziłabym tam zapewne mnóstwo czasu. Przede wszystkim zobaczyć Solace i od tego pewnie bym zaczęła - najeść się ziemniaczków przed długą podróżą. Chciałabym zobaczyć Qualinost, Palanthas, Kenderówek, Hylo, ale jeśli chodzi o miasta kenderów to zdecydowanie Cytrynę! Tam też mają domy na drzewach! Chciałabym popłynąć na statku i zobaczyć Krwawe Morze, podróżować po górach, zobaczyć Szczyt Oka Wyznawcy i Silvanost... Lodową Ścianę już tak nie bardzo, nie ciągnie mnie tam, ale lot na smoku jest pozycją obowiązkową. Nie odmówiłabym sobie poznania jakiegoś kendera, aczkolwiek jestem świadoma, że i mnie cierpliwość w końcu by się skończyła. :) To same odwiedziny w celach turystycznych. Natomiast gdybym miała tam zamieszkać i przeżyć przygodę... Nie wróciłabym z pewnością taka sama. Jeżeli miałabym tak fantastycznych przyjaciół jak Bohaterowie Lancy mieli siebie to z pewnością bym się na to pisała. Ach, marzenia ^^ |
janjuz - 2013-02-05 20:13:51 |
Nigdy nie próbowałem (i raczej nie spróbuję) świadomego śnienia. Może zbyt twardo stąpam po ziemi? A Krynn jest dla mnie ucieczką nadmiaru wyobraźni przed szarością codziennego bytowania. Może nawet udało mi się ocalić te trochę dziecka jakie każdy z nas powinien nieść w sobie do końca? Nie myślę więc co by było gdyby tylko wyobraźnie przenoszę na Krynn. Czasami potrafię tam przebywać a jednocześnie kłócić się z żoną o jakieś duperele! Ona nie znosi fantasy! Kompletnie jej nie kuma. |