DragonLance Forum

Forum dla fanów DragonLance, książek fantasy oraz RPG.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2012-01-24 23:04:36

 Ched

Giermek

Zarejestrowany: 2012-01-24
Posty: 17

Stargate/Gwiezdne Wrota

Dla niewtajemniczonych:
Wszystko zaczęło się od filmu wyemitowanego w 1994, w którym to młody archeolog Daniel Jackson odkrywa, że cywilizacja mogła powstać nie dość, że wcześniej, to jeszcze w oparciu o jakąś inną kulturę. Środowisko naukowe podchodzi do tego jak zwykle - głowny bohater zostaje zabity śmiechem. Za to zainteresowanie odczuły... Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych.
Doktor Jackson dostaje do przetłumaczenia szereg sześciu znaków w niewiadomym języku, które zostały znalezione wśród hieroglifów.
Jednak... to wcale nie było pismo. W rzeczywistości tajemnicze znaki stanowiły symboliczny zapis konstelacji, a to, co Daniel odkrył, było kluczem do wędrówki na inną planetę.

Następnie pojawiły się trzy serie telewizyjne (10 sezonów SG-1, 5 sezonów Stargate:Atlantis i 2 sezony Stargate:Universe) oraz dwa filmy kinowe. Nie wspominając o podręcznikach do RPG i paru innych rzeczach.

Bohaterowie odwiedzają masę różnych światów - bazujących często na kulturach poniekąd znanych z historii ludzkości - napotykają na wiele przeszkód i toczą batalię, która wydawałaby się z góry przegrana. Przeciwnik - wroga rasa uznająca się za bogów (wzglednie wroga rasa nanobotów, wroga rasa kosmicznych wampirów, wroga rasa bytów na wyższym poziomie egzystencji...) ma zdecydowaną przewagę technologiczną i militarną, a pokój w galaktyce był bardzo chwiejny...a dzięki naszym bohaterom poszedł do diabła.

Zna ktoś?


Misery loves company
And company loves more
More loves everybody else
But hell is others

Offline

 

#2 2012-01-24 23:13:03

 Blaanid uth Mondar

Rycerz Korony

11184477
Skąd: Katowice
Zarejestrowany: 2011-11-17
Posty: 99

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

Na tym się wychowywałem :>


Truth is Subjective.
http://img.userbars.pl/32/6292.jpg

Offline

 

#3 2013-01-19 17:06:02

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

Seriale SG-1 i SG:Atlantis uważam za typowo amerykańskie komiksy. Natomiast SG:Universe czasami wymagał myślenia, zadawał pytania i zmuszał czasem do refleksji. Nic dziwnego, że amerykanie szybko z niego zrezygnowali. Prawdę mówić byłem wściekły ale... oni tak mają.  Nie myśl za wiele; najpierw strzelaj potem pytaj; wal i sprawdź, czy jeszcze coś żyje. Byłem ciekaw, jak rozwiążą sprawę trzyletniego skoku "DESTINY" ale się niestety nie doczekałem
Jakbym miał oceniać
1. film Stargate
2. serial Stargate Universe
3. serial SG-1
4. SG: Atlantis (to już była kompletna zmora)


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#4 2013-11-05 19:58:40

 Tario

Giermek

Call me!
Skąd: Płock
Zarejestrowany: 2013-11-03
Posty: 31
WWW

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

No kocham ten serial po prostu. Jeden z lepszych, jak nie najlepszy z za oceanu o tematyce SF. Co jak co, ale lubiłem i SG:1 i długo nie mogłem przekonać się do samej Atlantydy, jednakże i do niej przywykłem i lubiłem ją oglądać.
Gdy przyszło Universe się załamałem, pomysł ciut z tyłka no i wiało nudą. A jakoś nie jestem wielkim fanem filmów akcji więc powinien mi się podobać, jednak tak nie było. Sam nie wiem czemu, nie podobały mi się postacie... Nie skończyłem oglądać, ledwo zacząłem.

Ogólnie rzecz biorąc seria świetna i doczekała się nawet MMO które jednak długo nie zabawiło, a szkoda.

Dlaczego uważasz Atlantis za zmorę? Nie ukrywam, że było tam kilkadziesiąt wątków które mnie się nie podobały, albo kilkanaście nielogicznych decyzji jednakże... Był nawet okej, no. Szczególnie postać Rodney'a i Beckeeta były świetne.


Alizée Fan


       

http://imageshack.us/a/img824/5330/l14h.jpg

Offline

 

#5 2013-11-05 20:21:13

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

Atlantis było przygodówką i to, choć wyłącznie w moim mniemaniu, kiepską. Transponowano zwyczajnie przeróżne akcje ziemskich marines na sztafaż kosmiczny. W niektórych przypadkach były to takie bzdety, że nawet śmiać mi się nie chciało. A muszę od razu zaznaczyć jedno - film fabularny STARGATE jest absolutnie znakomity!!!!!!! - jestem jego zagorzałym miłośnikiem. Serial SG-1 starał się kontynuować passę filmu (czytaj; zgarniać kasę z sukcesu innej produkcji) i przez pewien czas to się nawet udawało. SG-1 obejrzałem całe i tylko część odcinków uznałem za bzdety. Serial Stargate Universe miał jedną wadę, wadę oczywiście dla widza amerykańskiego, KAZAŁ MYŚLEĆ!!!! Dla dużej części tej widowni to jest niedopuszczalne więc serial skończył się po dwóch sezonach. Mielizny tego serialu też były widoczne, lecz nie dusiły całości (przynajmniej w moich oczach). Natomiast Atlantis to już typowo amerykański serial klasy C. Główny bohater - kapitan Ameryka bez mała, jedyny jajogłowy (a tych Amerykanie nie lubią) to postać wręcz komiczna. A już noszenie super-, hiper- broni jak rewolwerów w olstrach kowbojskich mnie dobiło. Wszystko to dałoby się przeżyć, nawet można by tego nie zauważyć, gdyby serial zadawał pytania, wzbudzał jakąś refleksję, kazał o czymś pomyśleć. To były jednak tylko historyjki o dzielnych kowbojach kosmicznych, czasem o dzielnych (i zawsze zwycięskich) żołnierzach, czasem wspaniałych dowódcach (też zawsze zwycięskich a czasem zdolnych do absolutnego poświęcenia). Proszę o wybaczenie ale mnie nauczono myślenia, w fantastyce dorastałem na Lemie i Tolkienie i nie chcę schodzić poniżej poziomu podłogi.


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#6 2013-11-06 06:17:32

 Tario

Giermek

Call me!
Skąd: Płock
Zarejestrowany: 2013-11-03
Posty: 31
WWW

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

eeee... Wiesz, odnoszę wrażenie, że twoja odpowiedź jest ciut agresywna, lecz to tylko moje mniemanie.

Oczywiście, że nie wzbudzał refleksji, jednakże... To zawsze miał być serial przygodowy tego typu.
Oczywiście, masz racje co do większości rzeczy, mówiąc, że część akcji to śmiech na sali - prawda i nie będe się kłócić.
Kosmiczny kowboj w postaci Ronona, nie powiem by był jakąś ciekawą postacią...
Rodney był komiczny, oczywiście, lecz nie był przesadzony, w sumie on chyba jeszcze był taką postacią która naprawdę była prawdziwa.

W sumie, jak dla mnie w wielu momentach było troche dziur fabularnych prowadzących do tylko i wyłącznie problemów które potem drużyna doświadczała.

Co nie zmienia faktu, że jest to serial przygodowy więc można mu część rzeczy wybaczyć.


Alizée Fan


       

http://imageshack.us/a/img824/5330/l14h.jpg

Offline

 

#7 2013-11-06 09:19:55

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

Serial był TYLKO przygodowy. Jako taki mógł się podobać. Nie mniej były to tylko kalki scenariuszy typowych dla westernów
Co do mojej agresywności... nie zwykłem owijać spraw w bawełnę. Jeśli coś mi się nie podoba to mówię jasno, że mi się nie podoba. Natomiast gdy coś uważam za dobre to gotów jestem gryźć, kopać i walić w obronie. Sam nie zaatakuję nikogo o odmiennym zdaniu bowiem odmienność czyni nas wszystkich ludźmi gotowymi do dyskusji i sporów. Jeśli więc masz ochotę dalej bronić SG-Atlantis to WSPANIALE!!!!! Będzie o czym dyskutować, i o to chodzi w każdym forum.

Wracając do jakości serialu - nadal uważam go za słaby, przy czym słabość ta to wynik słabego scenariusza. Serial był pisany jako komiks (nie przepadam za tym gatunkiem) natomiast gra aktorów musiała się do tego dostosować. Stąd przerysowania i nieco humorystyczne, autoironiczne traktowanie własnych postaci. Niektóre odcinki odbierałem jak niezamierzoną komedię.

Ostatnio edytowany przez janjuz (2013-11-06 10:19:08)


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#8 2013-11-06 16:09:46

 Tario

Giermek

Call me!
Skąd: Płock
Zarejestrowany: 2013-11-03
Posty: 31
WWW

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

Trudno by z tego serialu wyciągać jakieś wniosku naukowe, w dużej mierze by to był po prostu bullshit pierwszej klasy.
Przygodówka jak przygodówka, trudno wymagać od niej wiele. Serial tragiczny nie jest, jednak i tak wynosi się ponad przeciętność patrząc na inne seriale przychodzące z USA. Może to zabrzmi dziwnie jednak jest wiele momentów w których serial wręcz obraża widza który zwraca uwagę na szczegóły i jest pamiętliwy. Nie ukrywam, że powoduje to oburzenie, a częściowe dziury scenariusza tylko sprawiają, że ocena się tylko obniża. Nie można jednak mu zabrać wielu, również interesujących motywów i wielowymiarowości która czasem wychodziła średnio, jednak i tak lepiej niżeli w innych produkcjach. Nie mówię, że jest to serial na 8, albo 9, bo tak nie jest. Dla mnie jest to takie MOCNE 6+.

Zwykłego Stargate'a od bardzo dawna nie oglądałem więc nie jestem w stanie powiedzieć jak bym go ocenił, jednakże zawsze odnosiłem wrażenie, że SG1 posiadał więcej niewykorzystanego potencjału niżeli Atlantis, bo nie ma co ukrywać, że obydwie serie mogły dostać co najmniej kilkadziesiąt lepszych wątków, a nawet lepiej zarysowanych postaci. I o ile Atlantis bardziej kręci się w około tej wojny z widmami przez 5 sezontów to zwykły Stargate to już przygodówka pełną gębą, jak na 10 sezonów to odcinków z głównymi Antagonistami wcale nie jest aż tak dużo jak mogło by się zdawać.


Alizée Fan


       

http://imageshack.us/a/img824/5330/l14h.jpg

Offline

 

#9 2013-11-06 17:01:06

 janjuz

Najwyższy Kleryst

Call me!
Skąd: Zduńska Wola
Zarejestrowany: 2012-10-02
Posty: 829

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

I tu się z Tobą w pełni zgadzam. Może tylko ocenę ogólną dałbym troszkę niższą, ale niewiele. natomiast co do szmatławych seriali z USA, zalewających nasze ekrany to powiem tylko, że między innymi z ich powodu wywaliłem telewizor do pokoju żony (czasem coś tam obejrzy, najczęściej teatr TV) a sam korzystam już tylko z netu. Wolę sam wybrać, co mam oglądać!


https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/p480x480/1238722_626203917419553_1235611245_n.jpg

Offline

 

#10 2013-11-07 15:34:42

 Tario

Giermek

Call me!
Skąd: Płock
Zarejestrowany: 2013-11-03
Posty: 31
WWW

Re: Stargate/Gwiezdne Wrota

Ja głównie oglądam i tak produkcje zagraniczne, bo wolę coś z Brytani niżeli z USA, jednak i tak zdarzają się perełki. I o ile SG:Atlantis ma zasłużone miejsce na półeczce to nie oznacza, zę nie ma produkcji lepszych


Alizée Fan


       

http://imageshack.us/a/img824/5330/l14h.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.forumquendi.pun.pl www.bazarek.pun.pl www.erableacha.pun.pl www.queen-kajol.pun.pl www.gwiezdneszczury.pun.pl