Mistrz podziemi
Smoki są prawdziwymi dziećmi Krynnu, zrodzonymi z esencji świata i potęgi żywiołów. Ich pobratymcy z innych światów mają naturę samotników, na ogół mieszkają z dala od ludzi i nie interesują się tym co dzieje się wookoło.
Smoki Krynnu wręcz przeciwnie - Ingerują w sprawy śmiertelnych w służbie dobra lub zła...
Chromatyczne Smoki - Złe
Białe smoki - Zimne i okrutne jak klimat w którym się osiedliły, to najrzadsze i najbardziej samotnicze spośród chromatycznych. Inne smoki uważają je za tępe i głupie, tym bardziej że nie wykazują one zainteresowania sprawami tego świata. NIe lubią towarzystwa żadnych żywych istot w tym pobratymców, trudno więc wykorzystać je celach militarnych. Podczas wojny lancy służyły jako zwiadowcy i kazano im patrolować okolic lodowej ściany, i to był szczyt ich obowiązków.
Błękitne smoki - Najbardziej gadatliwe wśród chromatycznych smoków, dobrze dogadują się z wszystkimi istotami.
Dlatego błękitny smok najlepiej nadaje się do walki powietrznej ze smoczym jeźdzcem.
Niniejsze smoki z dumą walczą po stronie ciemności, Zawsze darzyły Thakisis podziwem i szacunkiem.
Są skłonne podporządkować się humanoidowi ale ten najpierwsz musi dowieść swej wartości, są nieustraszone i oczekują tego od swego pana. Bardzo przywiązują się do swojego towarzysza i rozpaczają r\po jego stracie, błękitny smok nie spocznie póki nie znajdzie i nie zabije zabójcy swego Pana.
Czarne smoki - Są złe i przebiegłe, najbardziej egocentryczne ze wszystkich chromatycznych. Dbają jedynie o własne plany i knowania. Służyły thakisis wyłącznie ze strachu i nienawiści , bez cienia szczerej lojalności względem bogini czy jej interesów, sama królowa nie darzyła ich zaufaniem.
Niniejsze smoki gardzą i nienawidzą całej ludzkości więc nie nadają się do współpracy z nimi ani żadynymi innymi istotami, poczas wojny otrzymywały rozkazy w których nie musiały się kontaktować z innymi np. Strzeżenie cennych artefaktów.
Ze względu na awersje do świata osiedlają się na najbardziej mrocznych bagnach, podziemiach i jaskniach, jeśli nie umią znaleźć sobie miejsca stawarzają swoje własne bagna za pomocą "Zepsucia wody"
Czarne smoki biegle władają magią, najchętniej używają czaru "CIęmność" które używają by zmęcić wroga.
Czerwone smoki - Największe z chromatycznych smoków przez co najbardziej budzą przerażenie. Nie cierpią humanoidów, lecz mogą się sprzymierzyć z osobą która dzieli ich aspiracje i między innymi żądze władzy.
Są bardzo przebiegłe i biegłe w strategi militarnej, talent ten łączą z ogromną mocą i okrucieństwem.
Czerwone smoki lubują się w bogactwie gromadząc skarby nie na tyle dla ich wartości co ich namacanemu świadectwu władzy .
Zielone smoki - Okrócieństwo i zło tych smoków budzą przezażenie nawet pośród nich samych. Uważają się za najdoskonalsze stworzenia Krynnu więc rzadko wykonują rozkazy humanoidów, czynią to jedynie gdy uważają że osoba jest warta lojalności. Aroganckie - nie widzą powodu by ryzykować życie w krwawej walce, o wiele bardziej wolą chwytać nieostrożnych przeciwników. Uwielbiają zadawać męczarnie, zarówno fizyczną i jak i psychiczną i często opracowują bardzo wymyślne metody torturowania ofiar
***
Metaliczne smoki - Dobre
Miedziany smok - Mimo dobrej natury z upodobaniem do psikusów, mają upodobanie do gromadzenia bogactw, jeśli mają komuś pomóc pierwsze pytanie brzmi "A co ja z tego będe miał"?
Opisywane smoki żyją w jakiniach w terenach górzystych, często budują gęste zawiłe labirynty często popadają w konflikty z czerwonymi smokami i boją się ich
Mosiężny smok - Gadatliwe i towarzyskie mają jedną wadę, uwielbiają słuchać swego głosu. Najchętniej spędziłyby całe życie na plotkując o wszystkim i każdym z każdym kogo dadzą radę schwytać i nakłonic do słuchania. Ten smok niemal przekłada gadanie nad jedzenie.
Opisywane stworzenia żyją w suchym słonecznym klimacie w wysoko położonych jaksiniach, z dobrych punktów obserwacyjnych wypatrują podróżników, pikują na nich z wysokości i próbują nawiązać konwersację, potrafią odeprzeć parę ataków zanim przerwie potok słów. Samiec i samica żyją cały czas osobno by mieć o czym opowiadać gdy się spotkają
Spiżowy smok - Spiżowe smoki angażują się aktywnie w sprawach ludzkości. Wiadomo także że w fałszywej postaci przenikają do społeczeństw humanoidów. Posuwają się nawet do przybierania postaci zwierzątek domowych. Opisywane smoki darzą wszystkie istoty szacunkiem i sympatią, często schodząc im z drogi by ich nie przestraszyć. Zyją w pobliżu dużych zbiorników wodnych i oceanów ponieważ gustują w mięsie rekinów. Często biorą udział w militarnych działaniach jeśli te służą dobrej sprawie, fascynują je wojna i bitwy w obronie dobra.
Srebrne smoki - Cieszą się największym uwielbieniem sposród wszystkich smoków Krynnu i najłatwiej się z nimi porozumieć. Umieją się przeistoczyć w humanoidów i nawet wolą tą formę, zdarza się że nawet zakochują się w humanoidach.
Ochoczo pomagają potrzebującym i wspierają walcząc po stronie Dobra
Złote smoki - Najmądrzejsze najinteligentniejsze ze wszystkich smoków, pełne królewskiego majestatu. Smukłe, zwinne i olsniewająco piękne. Złote smoki są strażnikami sprawiedliwości i obrońcami niewinnych a także wrogami innych istot które podążają ścieżką ciemności.
Biegle władają magią. Potrafią przybrać humanoidalną postać ale robią to rzadko i niechętnie, czują się krucho w słabszym ciele
Offline
Rycerz Miecza
Mój głos - spiżowe smoki (choć zastanawiałem się jeszcze nad białymi i zielonymi). Powodu jako takiego nie ma - od tak po prostu, chyba najbardziej przypadły mi do gustu.
Offline
Król Zjednoczonego Elfiego Królestwa.
Ja wybrałem białe. Podoba mi się ich natura -oziębłe samotniki. To, że są głupie no cóż... Nikt nie jest idealny.
Offline
The Knight of Solamnia
Niebieska i srebrne.. Za co? Przeczytajcie Smoki Wojny Dusz, zwrócie w niej uwagę na szorstką "przyjaźń pomiędzy Zwierciałem (srebrnym smokiem) a niebieskim, smokiem Marszałka Medana (zapomniałem imienia, poszukam to edytuję posta - jak ktoś pamięta to niech napisze).
Lojalność, przyjaźń, oddanie to cechy które cenię i cechy które mają właśnie te smoki
Offline
Rycerz Korony
błękitny smok:)za ich lojalność w stosunku do swojego władcy i zemstę w razie potrzeby:P
Offline
Rycerz Korony
Pamiętam, że wchodziłam kiedyś tutaj i zaznaczyłam pasującą mi opcję ze szczerym zamiarem rozwinięcia powodów mojego wyboru. Niestety moja uwaga daleko odbiegła od tego forum przez długi czas, wynikiem czego zapomniałam właściwie co zaznaczyłam. Podejrzewam, że to były smoki spiżowe, gdyż przedstawiciela tego gatunku bardzo lubię. Konkretnie Khirsaha, który niósł do bitwy Tasslehoffa i Flinta. To bardzo sympatyczny i rozsądny smok, w dodatku z szacunkiem odnosił się do kendera, a to bardzo rzadkie wśród przedstawicieli większości populacji każdego gatunku. Opis pod tym względem jest zgodny z przykładem. Jednak bardzo chciałabym przeczytać coś z udziałem miedzianego smoka, bo wydają się całkiem zabawne. Prawdopodobnie w równej mierze co męczące.
Offline
Zwykły obywatel
Od zawsze uwielbiałam czerwone smoki. Kolor dodaje im życia Zioną ogniem, jak na tradycyjne smoki przystało, gromadzą całe góry złota i są arogancko-egoistyczne -- kolejne iście smocze cechy. Na tym tle inne gatunki wyglądają jak skrzydlate jaszczurki.
Offline
Rycerz Korony
Czerwone smoki faktycznie są jednymi z najbardziej z zapadających w pamięć. W końcu kiedy się myśli o klasycznym smoku - potężny, skrzydlaty, ziejący ogniem i sypiający na złocie. Jednak jeśli chodzi o przedstawicieli tych smoków, to mnie zapadła w pamięć tylko jedna postać i była to Matafleur (Płomienna). Dowód na to, że nie wszystkie chromatyczne smoki są z gruntu złe i potrafią kochać. Tak samo błękitne potrafią się przywiązywać i mają poczucie honoru.
Offline
Najwyższy Kleryst
Długo zastanawiałem się, w jaki sposób mam określić ulubioną rasę/rodzaj smoków. Mój problem polega na tym, że takiego ulubionego rodzaju po prostu nie mam. Przyjmuję do wiadomości, że smoki są jakie są, że jedne są sługami zła a inne dobra, że jedne są złośliwe a drugie szlachetne. Prawda jest w moim rozumieniu zupełnie inna. Smoki po prostu nie są do polubienia. Przynajamniej nie tak jak inne rasy na Krynnie, np kenderów lubię mimo ich gigantycznych wad, lecz kenderzy są w jakiś sposób ludzcy. Smoki nie. Smoki po prostu są, są takie a nie inne. Można się z tym zgadzać lub nie, smoków to nie obchodzi.
Gdzieś, w głębi mej przepastnej wyobraźni, jawi się smok smoków. Smok, którego uznam za smoka bowiem przydawanie cech poszczególnym chromatom czy metalom nie za bardzo do mnie przemawia. Smok ma być groźny, nieprzewidywalny, ma mieć swój charakter a nie zbiór cech rasy, ma być potężny i ma spełniać tylko własne cele. Zamierzenia tak lichych istot jak ludzie obchodzą go tylko dotąd gdy są zbieżne z jego własnymi zamierzeniami.
Może z tego powodu za najbardziej smocze uznaję smoki czarne oraz ... smoki chaosu.
Ostatnio edytowany przez janjuz (2016-06-20 14:29:10)
Offline
Rycerz Korony
Szczerze powiem, że intrygują mnie białe. Najbardziej samotne i tajemnicze, zdolne do życia w warunkach, gdzie inne gatunki by wyginęły.
Rządzące skrawkiem lodu, śpiące w jakiejs zapomnianej śnieżnej jaskini, pilnujące nie wiadomo czego...
Ostatnio edytowany przez DeepHeat (2018-03-31 23:34:04)
Offline
Najwyższy Kleryst
Białe. tajemnica zawsze przyciąga takie typy zakręcone, jak my. Ciekawy wybór.
Offline