Rycerz Korony
Zdrowia! Oby ta nasza mała społeczność zawsze znalazła czas, by zajrzeć do Gospody, i aby jak najwięcej gości tu zawitało i pozostało, bo grono doprawdy zacne. Wszystkiego dobrego i Wesołych Świąt. Skol!
Offline
Najwyższy Kleryst
Riverwind zakończony, teraz wysyłam cały tekst Arvinie do korekty a Was proszę o dwie rzeczy: po pierwsze oceńcie książkę jako taką, nie zważając na brak szlifu w tłumaczeniu, po drugie proszę o SZCZERĄ ocenę tłumaczenia.
Teraz sobie co nieco odpocznę a potem zabiorę się za "Tanisa" i w ten sposób dokończę preludia.
Offline
Najwyższy Kleryst
Wszystkiego Najlepszego na ten Nowy Rok! Oby wydawcy nam sprzyjali, autorzy dalej pisali, tłumaczy przybywało a na Krynnie by się DZIAŁO!
DO SIEGO ROKU 2019!!!!!
Offline
Rycerz Korony
I wzajemnie, ludziska i i insze krasnoludy, wszystkiego najlepszego w AD 2019!
Offline
Giermek
...weź nie świruj, weź się przytul, weź tu przy mnie wiecznie trwaj... wszystkiego najlepszego w nowym roku
Offline
Najwyższy Kleryst
Ludzieeee!!!!!!
Nigdy, przenigdy i jeszcze raz, absolutnie nigdy.... nie dajcie się wrobić w pisanie czegokolwiek, co miałoby szansę ukazać się pod innym nazwiskiem niż Wasze. Popełniłem rzecz koszmarną - lat przybywa a z rozumem coraz gorzej - podjąłem się napisania konspektu powieści na zamówienie. Napisałem około 80 stron, potem poprawki i dalsze 40 stron, potem przeróbki i już razem 160 stron konspektu. Jeszcze troszkę a dam facetowi gotową powieść za cenę konspektu! Mowy nie ma! Zerwałem umowę! mam całą korespondencję, niż mi nie zrobi, palant jeden. nawet dialogi miałem mu naszkicować a on by w końcu tylko łaskawie nazwisko własne wkleił.
Mać! Straciłem tylko trzy miesiące czasu. NIGDY WIĘCEJ!
Offline
Rycerz Korony
Ano coś ostatnio rzadko tu zaglądałeś i nie tłumaczyłeś tak dużo... Zatem o to chodziło. Faktycznie sporo stron jak na konspekt. Nie przejmuj się, nawet jeśli straciłeś sporo czasu, to już za tobą i nie ma co nad tym rozmyślać. Szkoda nerwów
Offline
Najwyższy Kleryst
Czasu szkoda, nerwów szkoda, wysiłku szkoda.
Offline
Najwyższy Kleryst
Z łoża boleści mocą Reorxa podniesiony, duchem Paladine natchniony, (że o Takhisis nie wspomnę) życzenia ślę wszem i wobec!
Oby wasze ramię mocniejsze było niźli Młot Kharasa, oby żaden kender (nawet Wuj Trapspringer) żadnego nie przegadał, oby Minotaury na wasz widok nogi za pas brały, oby żaden smokowiec nie ośmielił się na Waszej ścieżce stanąć.
Niech Reorx Wasze ramię wzmacnia, Paladine dodaje śmiałości a Mishakal zapewni niezmącone zdrowie!!!!
tego Wam życzy stary, nieco schorowany acz zdrowiejący, Krasnolud.
Ostatnio edytowany przez janjuz (2019-12-24 11:55:44)
Offline
Giermek
Dużo zdrowia Mości Krasnoludzie
Offline
Najwyższy Kleryst
Ano. Powraca powoli, lecz jest nadzieja, że wrócę do sił (przynajmniej umysłowych ) na tyle, by wrócić do nie zakończonej roboty.
Offline
Najwyższy Kleryst
Nie szampanem bynajmniej, lecz Otikowym piwem zagryzanym opiekanymi ziemniaczkami uczczę dziś Nowy Rok. Oby dla Was wszystkich był lepszym, szczęśliwszym radośniejszym od mijającego. Oby pozwolił nam cieszyć się zdrowiem, rozumem i poczuciem humoru. Oby naszym dzieciom dał szczęśliwych rodziców, a wnukom - radosnych dziadków!
Niech nam sprzyja w Nowym Roku Reorx, Paladine i Mishakal, a Takhisis niech się za wiele nie wtrąca! Najlepszego!
Offline
Rycerz Korony
I wzajemnie, zdrowia Janku, ciemnego ale z pianką, golonki, sakiewki pełnej klejnotów.
To będzie rok Chislev i jej ochrony. Sprzyjajmy przyrodzie i jej siłom.
Oby nam się!
Offline
Najwyższy Kleryst
Co za Wielkanoc?!?! Siedzę w domu i, po okresie dłuższym lenistwa straszliwego, znowu tłumaczę Dragonlance. Epidemia się sroży, dzieci ni wnuki nie odwiedzają, żona warczy na kwarantannę a czasem na mnie (no, bo na kogo ma warczeć) a ja uciekam w te pędy na Krynn. I znowu otaczam się starymi znajomymi, wypatruję na niebie smoków, wyczekuję spotkania z Raistlinem i przekomarzania się z kenderem.
Jutro chyba żonę zdenerwuję i zrobię ziemniaczki Otikowe na obiad!
Offline
Giermek
Ja się piszę Janku
Do tych ziemniaczków, to stawiam dobre ale (lub wino czerwone dla tych delikatnych ;P).
A tak poważnie to życzę wszystkim zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych. Niech Chrystus Zmartwychwstały napełni Wasze serca wiaraą, nadzieją i miłością. Bo jak to będzie, to damy radę wszystkim przeciwnościom.
Miło by było zagrać teraz w jakąś przygodówkę. Chociaż jak sobie wyobrażę kolesi/damy 40/50+ siedzących z kartami postaci i powierzających los swoich bohaterów rzutom kośćmi, to wydaje się to trochę dziwne
Offline
Najwyższy Kleryst
Nie jestem graczem! Nigdy nie grałem w planszówki, którymi zachwycał się mój syn (nawet prowadził kiedyś Łódzki Port Gier), nie grałem w RPG, nie grałem w strzelanki, Diablo, Warcrafta itp. Nigdy. Nie mam natury gracza. Kiedyś byłem brydżystą a i to nie za dobrym. Jestem natomiast książkomaniakiem, książkoholikiem, pożeraczem książek. Na ten temat możecie mnie maglować dowolną ilość czasu - tylko uradujecie serce starego krasnoluda.
Offline
Najwyższy Kleryst
No. Mogę wreszcie z czystym sumieniem zasiąść za stołem, ciemnego ale pociągnąć z kufla, zagryźć Otikowymi ziemniaczkami a może i co pożywniejszego się trafi. Ostatnio chodzi za mną kaczka pieczona jabłkami, albo zając z buraczkami, albo comber sarni w piwie, albo... A dość tego. Kwarantanna potrwa jeszcze troszkę to przez drzwi nie wyjdę.
Tłumaczenie Tanisa zakończone. Zatem mogę się po ramieniu poklepać żem całemu Preludiom dał radę. Mam nadzieję, że ostatnia pozycja znajdzie waszą życzliwą uwagę. Ja sam muszę powiedzieć, że koncept całej opowieści mnie ujął i uwięził, i zachwycił. Wiele też mówi o charakterze Tanisa, o doświadczeniach i jego późniejszym postępowaniu. Tak mogło wyglądać dorastanie Tanisa jako mądrego, tolerancyjnego, prawego i odważnego wojownika.
Zastanowię się teraz, po jaki cykl sięgnąć. Kusi mnie Age of Mortals przez swoje powiązania z cyklem, który już wcześniej ukończyłem czyli Elven Exiles. Kuszą też pozycje z cyklu Villains bo tego jeszcze nawet nie czytałem.
A, co tam, zastanowię się przez jakie dwa tygodnie. Tymczasem niech Wam Reorx sprzyja!
Ostatnio edytowany przez janjuz (2020-05-17 22:28:37)
Offline
Rycerz Korony
<DeepHeat gasi pochodnię na ścianie. Wielki hall pogrąża się w półmroku.
Minotaur podchodzi na kopytach do głównego filara i przybija scroll, głuchy łoskot rozbrzmiewa wśród antycznych posągów.
Słyszysz ogłos odrzucanego młotka, po czym wśród cieni jesteś w stanie ujrzeć na papirusie nabazgrolone pierwsze litery "Vil......." >
Offline
Najwyższy Kleryst
Uff! Strach się bać takiego minotaura!
Ostatnio edytowany przez janjuz (2020-05-19 13:15:13)
Offline
Najwyższy Kleryst
Po "delikatnym" acz nieco przerażającym geście minotaura postanowiłem poczytać nieco Złoczyńców/Villains. Już pierwsza pozycja - Before the Mask - na tyle mnie wciągnęła, że z pewnością przeczytam do końca. Wtedy będę mógł postanowić, czy ją przetłumaczę (najprawdopodobniej tak). Mam jednak pytanie do forumowiczów: czy wrzucać tu każdy rozdział osobno, tak jak do tej pory, czy też przetłumaczyć większą paczkę (np. 1/3 tekstu) i takową tu wrzucić. A może dopiero całość? Co o tym myślicie?
Offline