Król Zjednoczonego Elfiego Królestwa.
Moim skromnym zdaniem najlepsza postaæ w ca³ym Dragonlance .
Edit Raislin:
Lauralanthalasa Kanan to wyj±tkowo piêkn± ksiê¿niczka elfów Qualinesti. Gdy by³a m³oda zakocha³a siê w Tanisie pó³elfie. Podczas Wojny Lancy uciek³a za Tanisem i wpl±ta³a siê w wojnê. Laurana musia³a wtedy bardzo szybko dojrzeæ, z naiwnej zepsutej ksiê¿niczki sta³a siê ¶wietnym wojownikiem. Wykaza³a niezwyk³e zdolno¶ci przywódcze, zosta³a okrzykniêta Z³otym Genera³em gdy doprowadzi³a do wielu zwyciêstw armii dobra w Wojnie Lancy. Do niewoli zosta³a wziêta podstêpem przez swoj± rywalk± w mi³o¶ci do Tanisa i na wojnie, Smoczego W³adcê Kitiarê Uth Matar. W koñcu zosta³a uratowana przez Tanisa. Po wojnie wysz³a za niego za m±¿ i urodzi³a syna Gilthasa. Wiele lat pó¼niej podczas Wojny Dusz, Laurana prowadzi³a walkê ze smoczym suwerenem zielon± smoczyc± Beryl, pomog³a zabiæ smoka kosztem w³asnego ¿ycia.
Offline
Rycerz Ró¿y
Córka mówcy s³oñc , elfka Qialinesti. Laurana jest m³od±, nadzwyczajnie piêkn± ksiê¿niczk±, która ma w³osy koloru miodu, i zielone oczy, zakocha³a siê w Tanisie, i podró¿owa³a znim podczas wojny.Szybko doros³a i nabra³a wiedzy. Dziêki niej zosta³o odniesionych wiele zwyciêstw podczas wojny lancy. Prawie zginê³a przez Kitiare, ale uratowa³ j± Tanis. Po wonie po¶lubi³a pó³-elfa Tanisa i razem mieli syna Gilthasa. Podczas walki ze zmoczym w³adc± Berylem zabi³a go, p³ac±c za to ¿yciem.
Offline
Król Zjednoczonego Elfiego Królestwa.
Dziêki... Ale nie trzeba by³o . Ja nie uwa¿am ¿e Tanis j± uratowa³. Sama siê wyratowa³a, a pó³elf tylko j± goni³, jak jaki¶ przyg³up.
Offline
Rycerz Ró¿y
g³upota czasem pop³aca
Offline
Król Zjednoczonego Elfiego Królestwa.
Spróbujê zapamiêtaæ .
Offline
Mistrz podziemi
Sama siê wyratowa³a?
nie powiedzia³bym...
ona sta³a sama po¶ród smoczych w³adców i ca³ej smoczej armii nie mówi±c o Jej mrocznym majestacie.
Gdyby Tanis nie narobi³ takiego zamieszania (z pomoc± Raistka) to by zdech³a sromotnie.
A Tanis te¿ nie by³ w Nerace przelotem tylko w konkretnym celu. Ratowania Laurany
Offline
Król Zjednoczonego Elfiego Królestwa.
Gdyby nie Raistlin, Tanis umar³by w mêczarniach (to by³aby moja ulubiona czê¶æ ca³ej sagi). Ostatecznie ka¿dy mia³ swój wp³yw w ratowaniu Laurany. Aczkolwiek gdyby elfka zemdla³a prosto w ramiona pó³elfa, mieliby gromadkê dzieci i ¿yliby d³ugo i szczê¶liwie, to w³asnorêcznie spali³by kroniki, które dumnie widniej± na mojej ulubionej pó³ce .
Offline
Najwy¿szy Kleryst
Laurana. Jedna z lepiej psychologicznie narysowanych postaci. Jej rozwój o podlotka poczynaj±c a na Królowe Matce i bohaterce koñcz±c jest dobrze opisany i uzasadniony. O ile zaczyna za¶lepiona mi³o¶ci± nastolatki to, stopniowo dorastaj±c, staje siê pe³noprawn± bohaterk±. Nawet ¶mieræ zawsze kochanego Tanisa nie zdo³a jej ca³kowicie za³amaæ, po¶wiêci siê wychowaniu Gilthasa, wspieraniu go na tronie Kukie³ki, wesprze równie¿ jego spisek by uratowaæ elfy a na koniec, os³aniaj±c ucieczkê syna z tysi±cami elfów z Qualinostu, zginie, pomagaj±c zabiæ Beryl. Od podlotka do Bohaterki przez du¿e B.
Offline
Rycerz Korony
Jest jeszcze tyle tematów, w których siê jeszcze nie wypowiada³am, wiêc chyba mam co robiæ...
Laurana z pocz±tku by³a postaci±, któr± traktowa³am z ma³ym przek±sem, gdy¿ wcale nie wydawa³a mi siê ciekawa. Ile jest piêknych ksiê¿niczek, których ¿yciowym celem jest z³apaæ mi³o¶æ swojego ¿ycia? Ca³e mnóstwo. Nie ¿yczy³am jej ¼le, sk±d¿e znowu, kibicowa³am wszystkim pozytywnym bohaterom jak na dobrego czytelnika przysta³o. Mimo to by³ taki czas, kiedy powiedzia³abym "nie lubiê Laurany" uzasadniaj±c to jej za¶lepieniem z mi³o¶ci do Tanisa (które w zasadzie by³o zwyk³ym zadurzeniem), uwa¿aj±c j± za p³ytk±, nudn± i w ogóle nieciekaw±. Te trzy ostatnie cechy przypisa³abym wtedy równie¿ Tanisowi. Kiedy przeszed³ mi ten butny okres i przeczyta³am wszystko od Kronik jeszcze raz dla przyjemno¶ci ze zdziwieniem i fascynacj± ¶ledzi³am jej etapy dorastania i zmiany Laurany i zdoby³a wtedy mój szacunek. (Tak ju¿ mam, ¿e odnoszê siê do fikcyjnych postaci, jak do ¿ywych ludzi). Bohaterowie siê zmieniaj± pod naporem do¶wiadczeñ, Laurany to nie omija, dziêki czemu mo¿na polubiæ nawet kogo¶, kto z pocz±tku tylko irytowa³. To jest bardzo realistyczne podej¶cie i fantastycznie wykonane. Za to kocham ksi±¿ki z tej sagi.
Oczywi¶cie Lauranê bardzo lubiê. Pamiêtam te¿, ¿e wiele osób, która jej nie lubi (sama by³am tak± osob±, proszê pamiêtaæ) zwyk³a zarzucaæ jej posiadanie miana Z³otego Genera³a jakby by³o w tym co¶ niestosownego. Sama tak mia³am. Co prawda miano "genera³a" nie pasowa³o jej ni w z±b, ale pamiêtam, ¿e Laurana wcale nie prosi³a siê o to stanowisko, a by³a wrêcz przeciwna. To by³ ca³kiem dobry pomys³ lorda Gunthara aby podnie¶æ morale Solamnijczyków. W koñcu jak tu nie pod±¿yæ za piêkn± i majestatyczn± kobiet± na smoku?
W³a¶ciwie to chyba po zapoznaniu siê z postaci± Miny nikt mi ju¿ nie przeszkadza, nawet sama Takhisis...
Czemu ja wszêdzie muszê wepchn±æ tê wstrêtn± Minê?! =_=''
Offline