Rycerz Miecza
B³±d w nazwie - Dargonesti, nie Darognesti, ale literówki wszêdzie siê wkradn±
Ja nie zaznaczam nic - jak dla mnie jest za ciê¿ki wybór
Waha³bym siê mocno pomiêdzy nastêpuj±cymi pozycjami:
"Kagonesti" - za klimat, opisy, ciekaw± tematykê.
"Kroniki" - wiadomo, podwaliny ca³ej sagi - g³ównie za ca³± otoczkê wokó³ tej serii.
"Kroniki Raistlina" - naprawdê ciekawe pod wzglêdem tre¶ci oba tomy tej serii, poza tym Raist to jeden z moich ulubionych bohaterów w ca³ym Dragonlance, wiêc dziwne by by³o to, gdyby nie by³y dla mnie interesuj±ce opisy jego dzieciñstwa i m³odo¶ci. Poza tym klimat.
Ostatnio edytowany przez Vanthanoris (2011-12-23 11:57:27)
Offline
Minotaur Kaz, nie wiem co takiego by³o w tej ksi±¿ce. By³a to pierwsza ksi±¿ka DragonLance jak± przeczyta³em, wiêc wszystkie wzmianki o Bogini Mroku, Humie i ró¿nych lokacjach nic mi nie mówi³y. Minê³y ju¿ chyba dwa lata odk±d czyta³em Kaza a obrazy i scenki które wyobra¿a³em sobie wtedy podczas czytania s± wci±¿ ¿ywe i tak samo wyra¼ne. Knaak zbudowa³ w niej niepowtarzalny klimat. Szczególnie w opanowanej przez szaleñstwo twierdzy Vingaard.
Offline
Mistrz podziemi
Kraina minotaurów te¿ mia³a Kazowy klimat
Te¿ nic nie zaznaczy³em, zaginione kroniki s± ¶wietne te¿
Offline
Król Zjednoczonego Elfiego Królestwa.
Raistlin napisał:
Minotaur Kaz, nie wiem co takiego by³o w tej ksi±¿ce. By³a to pierwsza ksi±¿ka DragonLance jak± przeczyta³em
Heh ja te¿ tak mam. Jako pierwsz± przeczyta³em Wojnê Dusz i choæ wszyscy twierdz±, ¿e nie jest to najlepsza ksi±¿ka, to ja uparcie bêdê przy niej trwa³. Jako drugie da³bym kroniki, poniewa¿ uwielbiam bohaterów Lancy .
Ostatnio edytowany przez Silvan (2012-01-07 21:58:39)
Offline
Giermek
Ja zacz±³em przygodê z DL, jakie¶ 16 lat temu, od "Ostrza Burzy". Przeczyta³em j± raz i ju¿ niewiele pamiêtam. Ale moim ulubion± seri± s± Legendy, chyba ze wzglêdu na fajnie ewoluuj±c± postaæ Caramona. Potem "Kroniki", "Legenda o Humie",... nie chce mi siê wszystkich wymieniaæ ;-)
Najmniej podoba³y mi siê "Smoki" - temat fajny, ale historia opowiedziana zupe³nie do d...
Teraz czytam "¦wit Nowej Ery", ale ju¿ ten pierwszy tom jest jaki¶ taki bez polotu. Seria "Wojna Dusz" by³a o niebo lepsza.
Offline
The Knight of Solamnia
Ja zaznaczy³em Kroniki, choæ wybór by³ ciê¿ki. Trylogia Bli¼niaków jest ¶wietna, tak jak napisa³ QuicksiveR g³ównie ze wzglêdu na ewolucjê postaci Caramona, oraz oczywi¶cie wspania³ego jak zawsze Raista:) Uwielbiam te¿ Legendê o Humie, od samego pocz±tku (jako jeden z nielicznych na forum zacz±³em przygodê z DL od Kronik->Legend-> Huma->reszta) podobali mi siê rycerze (Sturm), ich poczucie honoru i prawo¶ci. Ta rycersko¶æ by³a dla mnie kwintesencj± fantasy w wieku nastu lat (w liceum). Kroniki to oczywi¶cie podstawa podstaw w Dragonlance, z reszt± uwa¿am, ¿e powinien przeczytaæ je ka¿dy fan fantasy.
Offline
Rycerz Korony
Uwa¿am, ¿e to nie w porz±dku nie móc zaznaczyæ kilku pozycji. Zaznaczy³am wobec tego Kroniki, bo nie chcia³am oddawaæ pustego g³osu.
Dlaczego akurat Kroniki, chyba nikt nie ma w±tpliwo¶ci - ot postawa podstaw, jednak prócz tego s±dzê, ¿e maj± swój polot i g³êbiê. Gdy przeczyta siê Kroniki, Krynn wtapia siê w sercu na zawsze. To moje zdanie.
Poza Kronikami jednak zaznaczy³abym Legendy... S± pisane na tym samym poziomie co Kroniki i wci±gaj± równie mocno, a poruszaj± ciê¿ki temat, taki jak alkoholizm. Serce i dusza mnie bola³y, kiedy czyta³am opis Caramona... Autorzy idealnie dobrali mu towarzysza do przygody. Tylko i wy³±cznie Tas zdo³a³by (i zdo³a³) to wytrzymaæ nie popadaj±c w depresjê. Przypomnê, ¿e nawet on by³ jej bliski!
Wojna Dusz ma zupe³nie odmienny klimat ni¿ poprzednie czê¶ci. To przez tê atmosferê beznadziei. Zniszczony przez Smocze Zwierzchniczki nasz ukochany Krynn... Pamiêtam, ¿e podczas czytania oczy wychodzi³y mi na wierzch i przera¿eniem my¶la³am "Co to siê na wszystkich bogów dzia³o?" i cierpia³am, gdy dowiedzia³am siê jak wygl±da obecnie Balifor. Malystryx... Zamordowa³a bez powodu tylu biednych kenderów i zniszczy³a najpiêkniejsz± na tym ¶wiecie krainê. Balifor, którego bogowie nie tknêli nawet Kataklizmem! Jedyna rzecz, za któr± mogê byæ wdziêczna Minie, gdy¿ siê jej pozby³a (Malystryx znaczy siê). Choæ ca³± zas³ugê w sumie przypisujê Takhisis bez wzglêdu na to, ¿e Mina siê uwa¿a za pogromczyniê Malys. Phi.
Wracaj±c do tematu, Woja Dusz ma zupe³nie inny klimat, ale jak ju¿ przez ni± przebrnê³am, to uwa¿am, ¿e by³o naprawdê bardzo ciê¿ko, ale warto.
Z tego co te¿ polecam jest Mroczny Uczeñ. Za wszystkimi, którzy têskni± za klimatem Kronik, Rhys popso³u z Pokrzykiem stanowi± miód na serce. Tyle powiem.
Ostatnio edytowany przez Remmy (2012-07-20 19:36:16)
Offline