Czytaj¹c po raz drugi ca³a seriê Dragonlance tym razem w kolejnoœci chronologicznej zacz¹³em przygodê od tytu³u Irdowie z dwóch powodów: po pierwsze dlatego,i¿ nie mam dostêpnej formy ebooka "Smoki" którego pocz¹tek dzieje siê przed Irdami a po drugie "Smoki" s¹ tak rozwleczone w czasie ¿e Irdów mo¿na te¿ "z przymru¿eniem oka" uznaÌ za pierwsz¹ czêœÌ Smoczej lancy,której czas akcji datuje siê na 6320 przed Kataklizmem.
Ale czy powinno siĂŞ zaczynaĂŚ przygodĂŞ od IrdĂłw chcÂąc zag³êbiĂŚ siĂŞ w Âświat Dragonlance?Ja osobiÂście bym nie polecaÂł co nie znaczy,Âże jest to ksi¹¿ka sÂłaba a wrĂŞcz przeciwnie jest to tytuÂł warty uwagi i ciekawie przedstawia powstanie 3 ras.Nie jest to moÂże historia bardzo rozbudowana,ale czyta siĂŞ przyjemnie i Linda P.Barker (autorka aÂż jednego tytuÂłu)caÂłkiem  dobrze siĂŞ odnalazÂła w Âświecie Krynnu.
PowstaÂł osobny post na temat chronologii,do ktĂłrego zachĂŞcam zajrzeĂŚ osobom zaczynajÂącym przygodĂŞ z tym rozbudowanym Âświatem,a jak przebrniecie przez te tytuÂły to polecam obowiÂązkowo przeczytaĂŚ IrdĂłw opowiadajÂąca osobnÂą historiĂŞ z perspektywy caÂłkowicie innego autora(jest ich ok 40!) co zawsze bĂŞdĂŞ powtarzaÂł jest silnÂą stronÂą naszego kochanego Krynnu.