Ojojojoj!!! Alem siĂŞ poczuÂł nagle zestarzaÂły! Klimaty hard rockowe to nie ja, ja wyrosÂłem na Beatlesach. A tak powaÂżniej to dwa rodzaje muzyki sÂą jakby stworzone dla mnie:
1. symfoniczna - Mozart, Beethoven, Brahms, Strauss, Vivaldi, Verdi itp.
2. pop, ale troszkĂŞ wyÂższego lotu - Gregorian, Zamfir, ENYA (!), Street Corner Orchestra.

TroszkĂŞ chyba tu odstajĂŞ.

A ja i tak uwaÂżam, ze KULT i KSU wymiatajÂą i zdania nigdy nie zmieniĂŞ

Dyskusja w w¹tku muzycznym wyraŸnie pobudzi³a komórki pamiêciowe oraz s³uchowe ca³ego mojego, krasnoludzkiego jestestwa. Dodatkowo Arvina mocno zaczê³a promowaÌ Josha Grobana i to by³ ostatni impuls abym siê w tym temacie te¿ wypowiedzia³ (choÌ moje wtajemniczenie w muzykê jest na poziomie stopnia I, tj rozró¿niam kiedy graj¹ a kiedy nie graj¹).
PochodzĂŞ z pokolenia (niestety lub na szczĂŞÂście) dla ktĂłrego piosenka dowolnego rodzaju miaÂła trzy, rĂłwnorzĂŞdnie waÂżne, skÂładowe. MuzykĂŞ, rytm i aranÂżacjĂŞ oraz tekst. PoniewaÂż tekst byÂł tak samo waÂżny jak muzyka czy rytm wiĂŞc zajmowali siĂŞ nim mistrzowie sÂłowa, bardzo czĂŞsto poeci. Od wykonawcĂłw z kolei wymagaÂło to znakomitej dykcji bowiem tekst musiaÂł byĂŚ zrozumiaÂły dla sÂłuchacza.
Odnoszê wra¿enie, byæ mo¿e mylne, ¿e hierarchia wa¿no¶ci elementów piosenki uleg³a koszmarnej zmianie. W tej chwili najwa¿niejszy jest rytm, mniej wa¿na melodia a ju¿ najmniej istotny jest tekst. Nie mówi±c ju¿ o tym, ¿e lepiej bêdzie jak nikt tekstu nie zrozumie. Ja przynajmniej ju¿ od ³adnych paru lat nie jestem w stanie zrozumieæ tekstu prawie ¿adnej piosenki rockowej! Nie mówi±c o heavy metalu i innych. Mo¿e to sprawa wieku, lecz zrozumienie tego tekstu na ¿ywo jest poza moimi zdolno¶ciami percepcji, i to zarówno po polsku jak i po angielsku. O dziwo, po rosyjsku jako¶ idzie (a mo¿e oni maj± DYKCJÊ?). Ostatni± piosenkark± z naszego kraju, która dykcjê posiada³a by³a Kora Jackowska we wczesnych latach Manaamu, teraz te¿ siê jej pogorszy³o. Przed ni± najwiêksz± div± pie¶ni i dykcji by³a Ewa Demarczyk.
Moja wraÂżliwoœÌ muzyczna wyrastaÂła na takich mistrzach tekstu jak Jeremi Przybora, BuÂłat OkudÂżawa, Leonard Cohen, Leszek DÂługosz, Wojciech MÂłynarski. Od strony muzycznej i wokalnej dÂługo rzÂądziÂł mnÂą CzesÂław Niemen, potem zaczĂŞÂła siĂŞ era Krajewskiego i braci ZieliĂąskich. Potem zacz¹³ siĂŞ Jimi Hendrix, Carlos Santana i im podobni. InstrumentaliÂści najczystszej wody. W koĂącu wrĂłciÂłem jednak do pieÂśni z tekstem, lecz chcĂŞ ten tekst rozumieĂŚ. I tu zaczyna siĂŞ tragedia. Albo wykonawca nie ma pojĂŞcia o dykcji i nie da siĂŞ go rozumieĂŚ albo jeszcze gorzej; da siĂŞ. Tu wrĂłcĂŞ do Josha Grobana – ktoÂś, a pewnie autor tekstu, robi mu kreciÂą robotĂŞ. Facet ma fajny gÂłos, niez³¹ dykcjĂŞ i ogĂłlnie sprawia dobre wraÂżenie. Do czasu aÂż ktoÂś zrozumie tekst. MaÂłpie powtarzanie w nieskoĂączonoœÌ kilku banalnych fraz nie jest twĂłrczoÂściÂą artystycznÂą. Powinien szybko zmieniĂŚ tekÂściarza bo siĂŞ skoĂączy nim siĂŞ zacz¹³.
Aktualnym idea³em (dla mnie, oczywiœcie) wspó³grania muzyki, rytmu, tekstu i wokalu (w tym dykcji) jest irlandzka Enya. Mo¿e dlatego, ¿e sama pisze zarówno teksty jak i muzykê a nad ka¿dym albumem pracuje ponad rok. Œpiewa w konwencji muzyki pop a jednak rozumiem ka¿de s³owo. I ten tekst coœ znaczy! Jest o czymœ!
Nie mam zamiaru wciskaÌ tu nikomu, ¿e inni piosenkarze to samo dno i ho³ota. To nieprawda. Mnie po prostu nie odpowiada przerost formy nad treœci¹, kompletnie mnie odrzuca celebryckie nastawienie na lans (vide Doda, Gaga, itp.). Obroni³a siê Madonna, obroni³ siê Jackson (choÌ marnie skoùczy³) i kilku innych. Zalew amatorszczyzny d¹¿¹cej do szybkiego zrobienia, byle jak byle szybko, niech gadaj¹ nawet Ÿle byle du¿o, to parcie na szk³o i kasê, ten wyœcig szczurów ju¿ dawno przesta³ mieÌ cokolwiek wspólnego ze sztuk¹, rozrywk¹, muzyk¹ czy poezj¹.
Nie sÂądzĂŞ, Âżeby mĂłj gÂłos zmieniÂł czyjekolwiek muzyczne gusta ale moÂże skÂłoni parĂŞ osĂłb do uwaÂżnego wysÂłuchania czegoÂś innego niÂż metal, rap, hip-hop, i inne wymiatanie na garach. Smutno.

Ostatnio edytowany przez janjuz (2013-05-08 09:17:47)

To teraz ja, w odniesieniu do postu Janka.

Posiadam chyba II poziom wtajemniczenia muzycznego, bo sama trochĂŞ Âśpiewam i uwaÂżam, Âże znam siĂŞ na muzyce. Zgadzam siĂŞ z Jankiem pod wzglĂŞdem pustoty niektĂłrych tekstĂłw, jednak to czy ktoÂś sÂłucha takich piosenek jest sprawÂą wÂłasnÂą, lecz niekiedy zostajemy niejako zmuszeni do zapoznawania siĂŞ z komercyjnÂą muzykÂą, np. przez radio. MuszĂŞ przyznaĂŚ, Âże nie wszystkie nowe utwory serwowane przez wschodzÂące gwiazdki popu sÂą niskich lotĂłw. Zastanawiam siĂŞ tylko ile jest w tym wkÂładu samych artystĂłw, ktĂłrzy czasem sÂą po prostu wykorzystywani jako maszynki do Âśpiewania.

Nie byÂłabym sobÂą, gdybym nie odniosÂła siĂŞ do mojego ulubionego rodzaju muzyki. Wiele osĂłb (pozdrawiam, Tato) uwaÂża, Âże muzyka metalowa to zwyczajne darcie mordy i szarpanie za druty. A na to ile lat trzeba poÂświĂŞciĂŚ nauce na instrumentach, aby graĂŚ tak dobrze lub na to, Âże owe krzyki wymagajÂą specjalnej techniki Âśpiewu, prawie nikt nie zwraca uwagi. ZarzutĂłw o satanizm przypinanych wszystkim zespoÂłom grajÂącym ostrzejszÂą muzykĂŞ juÂż nie bĂŞdĂŞ komentowaÂła.

Na koĂącu dodam, Âże nie jestem skupiona na jednym gatunku muzycznym. LubiĂŞ kaÂżdÂą muzykĂŞ, dobrÂą muzykĂŞ, ktĂłra wywoÂłuje u mnie dreszcze zachwytu. Dlatego sÂłucham Josha (tak, bĂŞdĂŞ o nim wspominaĂŚ) czy teÂż czasem wyciszam siĂŞ przy Enyi. Widzisz Janku nawet taki postrzelony kucyk jak ja jej sÂłucha WiĂŞc miej nadziejĂŞ, Âże niecaÂłe pokolenie mÂłodych opiera siĂŞ na marnym popie z radyjka.

Ja CiĂŞ dobrze zrozumiaÂłam. I teÂż ubolewam nad niektĂłrymi tekstami, ale nie jestem aÂż tak wymagajÂąca. MoÂże to jest prawdziwa wada.

A D¿oszu³a jest D¿oszu³¹ i œpiewa po d¿oszu³owemu, co mi siê bardzo podoba XD

Nie chodzi mi oto, Âże on Âźle Âśpiewa! Na moje ucho to on Âśpiewa znakomicie. Chodzi mi o to CO Âśpiewa, tu jest problem!

Przez wiêksz¹ czêœÌ mojego ¿ycia nie s³ucha³em muzyki. Gdy pojawi³ siê internet w mojej egzystencji s³ucha³em kawa³ków z gier lub tych które mi siê spodoba³y. Nigdy nie szed³em za fal¹. Zwykle lubie s³uchaÌ czegoœ co odpowiada mojej ''mentalnej'' egzystencji i obecnemu zainteresowaniu.

GraÂłem w GTA sÂłuchaÂłem rapsĂłw z za oceanu i inne tego typu utwory ktĂłre pasowaÂły pod klimat i stylĂłwĂŞ obecnie prowadzonej postaci.
PóŸniej... W³aœciwie to lekko ponad pó³ roku temu, trafi³em na Alizee, a najlepsze jest to, ¿e by³ to ca³kowity przypadek, bo szuka³em jakiegoœ kawa³ka by rozweseliÌ kumpla po tym jak obaj zostaliœmy oszukani. Tak czy tak, jemu wtedy przypad³a do gustu œrednio, a mi bardzo, i nie chodzi tutaj tylko o to, ¿e by³a ³adna w teledysku czy coœ. Nie wiem jak to opisaÌ, lecz od 1 spojrzenia i us³yszenia dotknê³a mnie ta wspania³a aura jak¹ ta osoba, jako i wokalistka, oraz jako osoba wydziela. Sam nie wiem co to jest, mo¿e pewnego rodzaju wyj¹tkowoœÌ? Nie wiem jak móg³bym to ³adnie nazwaÌ bez rozpisywania siê na dwieœcie stron. Je¿eli ju¿ chodzi o czêœÌ w³aœciw¹ utworów to najbardziej podoba mi siê w³aœnie to, ¿e maj¹ one g³êbszy sens i ukryte dno, nie mówiê tutaj o poszczególnych kawa³kach, a o sporej wiêkszoœci, czasem niby proste teksty mówi¹ce o niczym, a jednak po g³êbszej analizie dostrzega siê geniusz(G³ównie dziêki Mylene Farmer, oraz Goldmanowi), wybór piosenek które coveruje równie¿ jest ciekawy, chocia¿by kawa³ki Paradisowej, czy te¿ France Gall z któr¹ Lilka ma kilka punktów stycznych, najbardziej dotyka mnie jeden fragment w tym wszystkim, a mianowicie to jak czasem subtelnie potrafi¹ siê w jej tekstach znaleŸÌ nawi¹zania wci¹¿ mówi¹ce o tym samym jednak¿e zmieniaj¹ce jedynie odbiór tego w kontekœcie danej piosenki. Albo te fragmenty które maj¹ sens tylko dla kogoœ kto zna ca³¹ ''opowieœÌ'' o Alizee i potrafi ³¹czyÌ fakty i odniesienia. Nawet piosenki w których wystêpuje w duecie potrafi¹ zmieniÌ bieg dziêki jej obecnoœci. Chocia¿by niech za przyk³ad pos³u¿y ''Dear Darlin'' Ollyego Mursa, dziêki jej obecnoœci w tej piosence zmieni³a ona ca³kowicie sens i tor, i w³aœciwie dla mnie potwierdzi³a[w kilku wersach] tylko to co póŸniej us³ysza³em przed jednym z jej wystêpów w DALS[taniec z gwiazdami france]Alizee nie wiem, sta³a siê dla mnie pewnego rodzaju natchnieniem i najwa¿niejsz¹ muz¹[tak odniesienie do mitologii] pchaj¹c¹ mnie dalej, w kolejne dni, dziêki ''niej'' poczyni³em wiele zmian w sobie i to dalej trwa, dlatego uwa¿am, ¿e jej muzyka potrafi zmieniaÌ ludzi, a czasem pchaÌ ich do dzia³ania i nie jestem jedynym przypadkiem bo na europejskim forum i amerykaùskim jest wiele takich osób które dziêki niej coœ w sobie zmieni³y. Wystarczy drobny promyk jej s³onÌa by poczyniÌ zmiany i to jest piêkne.