The Knight of Solamnia
T± ksi±¿eczkê przeczyta³em równie¿ w jeden dzieñ. Bardzo podoba³a mi siê historia walki smoków metalicznych z chromatycznymi, pokazana na tle ca³ej historii Krynnu. Wci±gaj±ca, ³±cz±ca siê p³ynnie z innymi przeczytanymi ksi±¿kami fabu³a pokazuje ¶wiat DL i jego historiê z perspektywy ci±g³ej walki pomiêdzy smokami. Ciekawie przedstawione s± osobowo¶ci smoków (zale¿ne od rasy), oraz ró¿nice w my¶leniu pomiêdzy dobrymi i z³ymi smokami.
Ksi±¿ka zbudowana jest podobnie jak "Kagonesti", opisuj±c ca³± historiê rasy, od samego pocz±tku (narodzin pierwszych (nie licz±c stworzonych przez Bogów. Pierwszych czyli narodzonych) smoków z jaj), opieki nad nimi przez Reorksa, pierwsze walki ze z³ymi smokami, zapoznawanie siê z innymi istotami itd.
Opowie¶æ bardzo wci±gaj±ca, naprawdê dobra. Pokazuje m. in. sk±d wzie³y siê ksiê¿yce, magia czy wojny toczone na Krynnie. Praktycznie nie ma siê do czego przyczepiæ (autor musia³ przeczytaæ wszystkie ksi±¿ki z DL, które powsta³y przez napisaniem przez niego ksi±¿ki). Jednym mankamentem (szukanie ró¿niæ pomiêdzy ksi±¿kami staje siê powoli moim hobby) jest miejsce, sk±d zosta³y ukradzione jaja dobrych smoków (ró¿ni siê od historii Kitiary opisanej w Towarzyszach Broni (Kroniki Raistlina, tom 2).
Ksi±¿ka godna polecenia
Offline
Rycerz Miecza
Smoki to element kluczowy w ca³ej serii, ju¿ z tego wzglêdu nale¿y przeczytaæ t± ksi±¿kê. Moim zdaniem jest ona niemal równie dobra, jak najlepszy (wed³ug mnie) z ca³ej serii pierwszy tom - "Kagonesti".
W "Smokach" historia jest nakre¶lona bardzo wiarygodnie, porównuj±c j± do tej zamieszczonych w innych ksi±¿kach. Rzetelna, wci±gaj±ca. Równie¿ polecam.
Offline
Zwyk³y obywatel
Dzi¶ skoñczy³em czytaæ, i równie¿ zdecydowanie polecam. Historia Krynnu ukazana w zupe³nie inny sposób. Jedyne co mi nie odpowiada³o to to, ¿e zbyt du¿o by³o o raptem 3 smoczych rodzajach - srebrnych, z³otych i czerwonych, natomiast niewiele o pozosta³ych. Bardzo podoba³o mi siê natomiast zgrabne ukazanie smoczej perspektywy czasu i patrzenia na ¶wiat, gdzie pora roku znaczy tyle co godzina a rok - tyle co dzieñ. Zdecydowanie polecam!
Offline
The Knight of Solamnia
Envemir napisał:
Jedyne co mi nie odpowiada³o to to, ¿e zbyt du¿o by³o o raptem 3 smoczych rodzajach - srebrnych, z³otych i czerwonych, natomiast niewiele o pozosta³ych.
Co racja to racja, ale z drugiej strony te trzy rodzaje smoków s± najpotê¿niejsze i patrz±c z perspektywy innych ksi±¿ek najwiêcej mia³y do powiedzenia w wszelakich wojnach i dziejach Krynnu. Zauwa¿ proszê, ¿e wre¶cie pojawi³o siê co¶ o smokach spi¿owych, br±zowych i miedzianych - w innych ksi±¿kach by³o tylko wspominane o nich, a tu pojawiaj± siê ich cechy oraz opisy.
Offline
Rycerz Korony
Jako¶ nigdy nie potrafi³em siê przekonaæ do czytania ksi±¿ek serii, której nie stworzy³ dany autor. Dla mnie Dragonlance to tylko Weiss i Hickman. Oczywi¶cie tre¶æ czy fabu³a mog± byæ ¶wietne, ale czytaj±c tak± ksi±¿kê mia³bym odczucie: "meh, to siê nie wydarzy³o, przecie¿ Hickman i Weiss o tym nie napisali"
Offline
Najwy¿szy Kleryst
Au contrare; mnie w³a¶nie do DL przyci±ga fakt, ¿e bierze w nim udzia³ tylu ró¿nych autorów. Baz± dla wszystkich sta³a siê twórczo¶æ duetu Hickman-Weiss, lecz nie sposób wyobraziæ sobie serii bez pozycji Mary Kirchoff, Nancy Berberick, Knaaka i innych. Ten wspania³y ¶wiat wprost rozrasta siê z ka¿dym autorem bowiem ka¿dy z nich widzi co¶ innego, inaczej ¶wiat opisuje, czym¶ innym siê fascynuje i do czego innego zmierza. Dziêki temu ¶wiat DL jest tak ró¿norodny i skomplikowany, jak... prawdziwy ¶wiat.
Co do Hickman-Weiss - wiekuista IM chwa³a za robotê jak± wykonali i, mam wci±¿ niez³omn± nadziejê, jeszcze wykonaj±. Na razie grzebi± siê w grach RPG, lecz z pewno¶ci± jeszcze wróc± do je¶li nie do bohaterów lancy (wszyscy ju¿ u¶mierceni) to z pewno¶ci± do ¶wiata, który sami wykreowali i nam rzucili na pastwê.
Offline
Rycerz Korony
Ksi±¿ka nudna i meisjcami chaotyczne, oparta na ¿abim skakaniu przez stulecia, d³ugie rozdzia³y opisuj±ce co ma³e smoki jedz±, mówi± i broj±, a potem jako doros³e s± u¶miercane w jednym dos³ownie wersie. Jest opis powietrznej bitwy, w którym trzy dobre smoki gin± niemal na jednej stronie! O tak z³o¿onej postaci jak Silvanos jest niewiele, a o Kagonosie zapamiêta³em jedynie, ¿e mia³ pomalowane cia³o. Niles paskudnie sp³aszczy³ tematykê.
Offline
Rycerz Korony
Ja uwa¿am ¿e ¶wietnie sobie poradzi³ Niles z opisem ¶wiata z perspektywy smoków i nie sp³aszczy³ fabu³y,opisy ró¿nych gatunków smoków zawar³,a ¿e "trochê" stre¶ci³ to mi osobi¶cie nie przeszkadza³o bo jak mia³by opisywaæ szczegó³owo ka¿de wydarzenie z tytu³owymi bohaterami to wysz³a by niez³a encyklopedia podzielona nawet na tomy:)
Offline